Piłka nożna bez kibiców na trybunach jest jak potrawa bez soli. Traci smak.
Opowiada Damian Brodacki, lektor w parafii św. Mikołaja w Chrzanowie.
część VII
Najpierw usłyszał śpiew ptaków, potem poczuł delikatny zapach kwiatów, a w końcu dojrzał dziwny blask. Poszedł w tamtą stronę i… oniemiał. Na wzgórzu stała przepiękna młoda dziewczyna, wołając go: „Jasieńku, podejdź tu”.