Spotykamy się z licealistą, gadamy, ale on się kocha w innej. Lecz mnie przytula, obejmuje. Zapytałam, czy to w porządku. A on, że tak można. Nie przyznałam się, co czuję, bo on powiedział wprost, że nic do mnie nie czuje... Gimnazjalistka
Gdy jaskiniowiec ustawiał z kamieni wieżę, nie wiedział, że tak naprawdę bawi się klockami. Od zabawek wszystko się zaczęło.
O nieuleczalnie chorych dzieciach, o ich umieraniu i żałobie rodziców rozmowa z ks. Pawłem Dobrzyńskim, pallotynem, dyrektorem Hospicjum Domowego dla dzieci „Promyczek” w Otwocku.