W niebie jest wspaniale. Tak, że nawet nie można sobie tego wyobrazić. Tylko że wejście do niego od naszej ziemskiej strony jest okropnie ciasne i niewygodne, a nazywa się śmierć.
Jeżeli zrobi się coś bezwstydnego samemu, ale szczerze się żałuje, dużo się modli i już od dawna się tego nie robi, to można liczyć na niebo?
Adam Szewczyk, kompozytor i autor tekstów, napisał piosenkę na tegoroczne Roraty. Teraz opowiada o tym, co myślał, kiedy ją tworzył. Dlaczego powstały takie a nie inne słowa.
To ci dopiero było losowanie! Nie jakaś loteria fantowa, gra o samochód czy o wczasy w Rzymie. W tym losowaniu uczestniczył sam Pan Bóg.
O oknie w niebie usłyszał cały świat w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Kardynał Ratzinger, obecny papież Benedykt XVI, powiedział wtedy tak: „Możemy być pewni, że nasz ukochany Ojciec Święty stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi”.
W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie (Mk 16, 17–18) Głoszeniu Ewangelii towarzyszą cuda.Dlaczego tak rzadko? Bo rzadko głosi się Ewangelię.
Piękna Pani powiedziała zaskoczonym dzieciom, że przyszła z nieba. Dzieci nie rozumiały, dlaczego do nich. Ale już po pierwszym spotkaniu z Maryją czuły, że dzieje się coś ważnego.
Tekst „Wigilia” napisany przez panią Barbarę Drewniok na potrzeby teatru szkolnego w Szkole Podstawowej nr 3 w Bytomiu. Przedstawienie wystawiano również w Klinicznym Oddziale Pediatrii Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu.
Szkoła dopiero się zaczęła, trwają spotkania, imprezy, nauczyciele straszą nauką, wszyscy pełni zapału, a ja nie mam siły, nie mam chęci do życia. 16-latka