Przebiegły i sprytny daje sobie radę o każdej porze roku, także zimnej i nieprzyjaznej.
Egzotyczne i potężne. W stajence są symbolem powściągliwości, pokory i wytrwałości.
O tym, czego uczą dawne baśnie i dlaczego diabeł miał w nich kiedyś dużo do powiedzenia, mówi Jolanta Różacka, która zilustrowała wznowione po półwieczu bajki Józefa Lompy.
Sianko na stół wigilijny, kreda, kadzidło, woda święcona, modlitwa za chorego… Cokolwiek dzieje się w parafii czy diecezji, można na nich polegać.
Trzy tysiące razy trafił celnie za trzy punkty. Najchętniej czas spędza z trojgiem dzieci. A pomoc, jaką niesie potrzebującym, kryje się w trzech hasłach: „jedz, ucz się, graj”.
Nocą rozległo się pohukiwanie sowy. Chłopiec ze strachem przybiegł do mamy. „Nie bój się” – uspokajała go. „Przecież masz na imię Essoyodou!”
Gdy pomiędzy drzewami pojawia się jego okazała sylwetka, las zamiera. Leśne gryzonie i drobne ptaki śpiewające muszą się mieć na baczności.
Trzy wioski, trzy kościoły, 60 ministrantów i ministrantek. Jedna parafia. I wszystko działa.
Przed egzaminami „zawraca mu głowę”. W wolnym czasie słucha jego kazań. Teraz chce napisać o nim książkę.
Eucharystyczny Ruch Młodych zaprasza dzieci z rodzinami do modlitwy o pokój w Ukrainie.