Modlitewna machina ruszyła dziewięć lat temu z Łazisk na Górnym Śląsku. Bóg wybrał do tego zadania małą dziewczynkę o kruchym ciele, Madzię Buczek.
Rozmowa z księdzem Mansourem Labakym, proboszczem z Libanu, opiekunem sierot
Karin bardzo chciała zobaczyć z bliska Benedykta XVI i sfotografować go. – To przecież nasz bawarski Papież – powiedziała z dumą.
Sądy z sondy
Groźnie wyglądają te zwisające bomby, prawda? Są prawdziwe, a nie choinkowe! Na szczęście, póki co, wiszą na sznurkach. Wystarczy jednak, że ktoś przetnie sznurek – a przecież bardzo łatwo to zrobić – a wtedy bomba spadnie i wybuchnie.
Gubię sens życia! Budzę się rano, śniadanie, szkoła, obiad odpoczynek, nauka. Czy to musi byc takie monotonne? Nauka i nic więcej? Nie wiem, co chciałabym w przyszłości robić! Koleżanki mają swoje cele, a ja nie! Zagubiona
Zapewnienie o modlitwie, "aby Pan nasz Jezus Chrystus czuwał nad Papieżem i bronił Go przed wrogami", przesłała na ręce Benedykta XVI matka Jolanta Olech, przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce.