– Sant Iacob! – bojowy krzyk przeszył pole bitewne. To chrześcijańscy rycerze wierzą, że za chwilę, wraz z nimi, św. Jakub, na koniu, z orężem w ręku, zmiażdży wroga.
Najnowocześniejszy na świecie samolot bojowy F-22 na radarze wygląda jak… bocian z rozpostartymi skrzydłami.
Wyobrażacie sobie, smoki moje, że kiedyś nie było komputerów? I to nie tylko w plejstocenie, ale nawet jeszcze za życia waszych rodziców.
Na Marsie widać kanały! To znaczy, że są tam jakieś istoty rozumne. Taką teorię wysnuli Giovanni Schiaparelli i Percival Lowell ponad wiek temu.
Trwała 10 miesięcy, uczestniczyło w niej kilka milionów żołnierzy. 700 tysięcy zginęło, zaginęło lub zostało rannych, a linia frontu została w tym samym miejscu.
Zrujnowane miasto, serie wystrzałów, huk bomb, tłukące się szkło i... harcerska piosenka.
Kilometry torów, tysiące lampek, setki ludzików, mknące autostradami ciężarówki i dudniące pociągi. To największa sterowana komputerem makieta świata.
Kto gra czysto, ten zawsze wygrywa. Nawet jeśli nie zajmie pierwszego miejsca na podium.
Był wieczór 23 czerwca 1565 roku. Słońce skryło się za linią horyzontu. Od strony morza powiał wreszcie chłodniejszy wiatr, studząc rozpalone czoła najdzielniejszych rycerzy chrześcijaństwa.
Uwaga, uwaga. Wjeżdzamy na wysokość 4000 metrów. Za chwilę zostanie włączona instalacja tlenowa. W razie zawrotów głowy, bądź złego samopoczucia, prosimy o natychmiastowe poinformowanie obsługi pociągu