Parafia p.w. M.B. Częstochowskiej.
Skromna i niezwykle ciepła. Aż trudno wyobrazić sobie, że widziała Matkę Bożą i Pana Jezusa. Władzia Fronczak miała wówczas 12 lat.
Środek afrykańskiego buszu. Do najbliższych zabudowań trzy godziny drogi. Na drzewach wydzierają się małpy. Nagle za plecami trzask gałęzi. Pierwsza myśl: lew!
Mają wielkie serca. To widać nie tylko na ich czarnych koszulkach.
W dniu dwunastych urodzin Łucja otrzymuje niezwykły dar. Wieczorem na parapecie pokoju dziewczynki przysiada barwny gadający ptak.