Kiedy Krzysztof służył Benedyktowi XVI do Mszy św. w Bazylice św. Piotra, jeden z księży powiedział mu: „W życiu nie będziesz bliżej papieża”. Pomylił się.
Dopiero nie tak dawno zachwyciła mnie religia, wybuchła jak wulkan. Ale teraz lekko stygnie i nie wiem, co będzie dalej. Nie chcę, by moje modlitwy były odklepane, a tak się powoli dzieje. Proszę o jakieś rady. Studentka