Jan Paweł II dał uczniom i studentom lekcję historii. Po to, by odnaleźli własną historię.
W upale i w strugach deszczu. Na koncertach i podczas pogrzebów. Witają prezydentów i inne osobistości z kraju i zagranicy. Nie może być mowy o pomyłce. Wszystko trzeba zagrać perfekcyjnie!
Na chuście nie ma żadnych śladów farb. Mimo to jest na niej utrwalona twarz mężczyzny. Przy nosie i oczach szczególnie widać, że wizerunek jest trójwymiarowy.
W poniedziałek rano uczniowie zauważyli, że po krzyżach zawieszonych w klasie pozostał tylko blady ślad.
Uczą się łaciny i filozofii, mają zajęcia artystyczne i lekcje twórczości.Znają problemy chrześcijan na całym świecie. Codziennie modlą się za nich w innym języku.