Na zebraniu oazowym niewinnie zażartowałam, to zresztą wynikało z sytuacji. Palnęłam, że jest grubaską. Nic nie powiedziała, a potem napisała coś, ja przeprosiłam, lecz ona już się nie odzywa, nie przychodzi na zebrania. Gimnazjalistka
Jestem w mojej klasie raczej samotna. Zawsze z boku, nikt do mnie nie podchodzi, przez co nie lubię przerw. Chyba nudna i taka przeciętna ze mnie dziewczyna. Bardzo bym chciała to zmienić. Gimnazjalistka
Tak bardzo się cieszę. Teraz, kiedy tak kompletnie "jestem dla innych",kiedy mam tyle zajeć- a to różańce z maluchami, a to próby na przedstawienia, które mamy zamiar wystawić w domach dziecka... Gimnazjalistka
Mam mało koleżanek, w zasadzie dwie, ale trudno je nazwać przyjaciółkami. Bardzo bym chciała, aby w liceum sytuacja się zmieniła, bym się stała bardziej otwartą osobą. Jak nad tym pracować? Gimnazjalistka, klasa III
Mam ogromnie dużo nauki. Wciąż jestem przemęczona, niedouczona, niezadowolona z siebie, a rodzice to chyba jeszcze bardziej. Z koleżankami się nie dogaduję, czuję się samotna. Ciężko mi i chcę się tylko wyżalić. Gimnazjalistka
Moja dziewczyna mieszka w miejscowości odległej ok. 50km. Chciałem do niej pojechać na ferie, chociaż na kilka dni, ale rodzice się nie zgadzają. Jakie jest w tej sprawie Pani zdanie, zdanie pedagoga, Kościoła? Zakochany gimnazjalistka
Podoba mi się chłopak, ale wiem, że lubi podrywać dziewczyny. Zarywa do każdej z klasy oprócz mnie. Czasem na mnie zerknie w czasie jakiejś lekcji. Koleżanki mówią, że pasujemy do siebie. Co mam zrobić? Gimnazjalistka
Kolega z innej klasy spogląda na mnie w taki szczególny sposób. Nawet już nie ucieka wzrokiem, Ty na niego patrzę. Ale nie zagadał do mnie. Jak go ośmielić? Może zagadać na gadu? Gimnazjalistka
Ostatnio bardzo się kłócę z rodzicami. Nie potrafię się opanować, pyskuję, nie potrafię z tego wyjść. Do tego jeszcze kłopoty w szkole, a kiedyś było tak dobrze- wzorowa uczennica i grzeczna córka. Gimnazjalistka
Tak bym chciała mniej grzeszyć. Staram się, mało wychodzę, pomagam w domu, sprzątam, gotuję. Tymczasem siostra mi zarzuca, że jestem za poważna. Już sama nie wiem, czy idę dobrą drogą czy nie. Gimnazjalistka