Podczas naszej oazowej modlitwy koleżanka upada, jakby śpi, potem wstaje, nic jej nie boli. Martwię się o nią, a ona zapewnia, że to może się zdarzyć, że to jest zaśnięcie w Duchu. Czy to jest dobre? Oazowiczka
Nieśmiałość... Na rekolekcjach zdziwiło mnie bardzo, że nieśmiałość została bardzo potępiona. Dla mnie był to synonim wrażliwości. Jednak słuchając dalszej części konferencji rzeczywiście zgodziłam się z tym
Na kolędę misyjną w naszej nowo powstałej parafii p.w. NMP Królowej Rodzin wyruszyliśmy po raz trzeci.
Rozmowa z ks. Markiem Dziewieckim, psychologiem, krajowym duszpasterzem powołań
Matka Boża Pocieszenia