Nie mam pieniędzy na modne stroje. Uczę się dobrze, ale klasa widzi we mnie osobę do tłumaczenia, do dawania zadań. Wiem, że jestem brzyda, ale boli mnie, gdy się ze mnie śmieją. Inne dziewczyny są śmiałe, zadowolone, a ja? Brzydula
Nawiązałem kontakt z koleżanką z podstawówki, która mi się podoba, ja jej też. Ona jest śmiała i otwarta, chce się spotkać, ja mam obawy. Czasami się zacinam, jąkam, szczególnie, gdy mi zależy. Obawiam się, że głupio wypadnę... 15-latek
Moja mama nie chce mnie wypuszczać z domu. Droga do szkoły, powrót, lekcje, a jeśli wyjść to tylko z mamą. Koleżanki wychodzą, śmieją się, a ja? Czasami jest piękna pogoda, a ja w domu! Jak przekonać mamę? 11-latka
Bardzo podoba mi się jedna koleżanka. Piszemy sporo ze sobą, ale ja nie wiem, jak z nią rozmawiać, jakie poruszać tematy, by ona zwróciła na mnie uwagę. Nie jestem zbyt śmiały, ani przystojny, ani wygadany. Sam mam siebie nieraz dosyć. Nastolatek
Jestem w klasie jedyną chodzącą do kościoła. Reszta to ochrzczeni ludzie, chcą też w większości przystąpić do sakramentu bierzmowania, ale nie traktują religii poważnie, śmieją się ze mnie i moich poglądów, sposobu życia. Czuję się bardzo samotna w klasie. Gimnazjalistka
Zakochałem się w koleżance. Mam wrażenie, że ja też się jej podobam. Niestety, ona jest przez cały czas otoczona koleżankami, a ja kolgami. Wszyscy czują, że coś między nami jest i się okropnie z nas śmieją. Co zrobić? 13-latek
Mam trudną sytuację domową. Zwierzałam starszemu koledze i zakochałam się w nim. Dowiedział się i odsunął ode mnie. Kiedyś go nie zauważyłam, śmiałam się z koleżankami i on wtedy zagadał. Już studiuje, ale jest sam. Mam szansę? Zakochana licealistka, kl. I
Rok młodszy i bardzo przystojny kolega napisał mi, że bardzo mu się podobam, że się zakochał. Byłam oczarowana. Ale w szkole okazał się nieśmiały, ledwo cześć wydusił. Jestem śmiała, nie chcę się narzucać, a zależy mi na nim... 15-latka
Przez dłuższy czas oszukiwałam nasza matematyczkę. Nowego działu z algebry nie rozumiem, ale siedzę z najzdolniejszą koleżanką, dobrze ściągam. Niestety, ostatnio nie udało się. Matematyczka zażąrtowała ze mnie, klasa się śmiała. Czuję się poniżona, obrażona. Jak nauczyciel może się tak odzywać? Obrażona
Mam nadwagę. Brat przyjaciółki nieraz mi dokuczał, a ja się śmiałam. Mówił, że podziwia mnie za to. Ale teraz trudno się śmiać, jeśli dokucza mi w grupie osób i to w przykry sposób. Już sama nie wiem, jak reagować. Zmartwiona