Nielogiczne zachowanie
On jest dwa lata starszy, mądry, towarzyski, zagadał kiedyś do mnie, zatrzymywał się, rozmawiał. Spotykaliśmy się na zajęciach dodatkowych, aż zaczęło mi go brakować w weekendy. Spodobał mi się z charakteru i wyglądu, a gdy się zakochałam, to zaczęłam go unikać, wychodzić, gdy on wchodził, wręcz uciekać. Powiedział koleżankom, że wie o tym, co się ze mną dzieje, że musi ze mną pogadać. Cały czas o nim myślę i marzę o wspólnej przyszłości, modlę się za niego. Jeśli nie miłość, to niech nas połączy przyjaźń.
16-latka