Dziwne wybory dziewczyn
Jestem ministrantem, dobrze się uczę, jestem nawet przystojny. Nie rozumiem, dlaczego dziewczyna, którą tak polubiłem, spotyka się z palącym, pijącym, kpiącym z Kościoła chłopakiem o pofarbowanych włosach. A ona niby jest wierząca.
Normalny