Napisał do mnie jakiś chłopak, że chce ze mną chodzic, że adres od kogoś dostał. Raz mu napisałam, potem zamilkłam. Wtedy dostałam tak wulgarnego i strasznego maila, że teraz się boję! Nie chcę martwić rodziców. Przerażona
Moi rodzice się rozwodzą! Jeszcze mieszkają razem i strasznie się kłócą. Mama się wyprowadzi, miała mnie wziąć. Trochę mi żal opuszczać swój dom, dzielnicę, kolegów. Teraz chyba nikt mnie nie chce i przestałem się uczyć. Smutny 17- latek
Ja chcę mieć ten telefon. Proszę mi pomóc. Jak zarobić, jak przekonać rodziców. Nie potrafię zapanować nad moim gadaniem przez telefon i dlatego nie chcą mi kupić. Rozmowna
Nie mam telefonu, bo wciąż nabijam rodzicom rachunki. Nie potrafię się powstrzymać. Tato jest przeze mnie i przez siostrę po zawale. Muszę mieć telefon, nie potrafię zarobić, żeby go sobie kupić. Pomocy! 13-latka
W tym roku nasza klasa ogłupiała, jest jakby zboczona. Nikt z nauczycieli już nas nie lubi. Jest źle i nie wiem, jak temu zaradzić, bo sama mam całkiem dosyć. Gimnazjalistka
Zacząłem studia, wszystko gra oprócz tego, że czuję się samotny. Kolejna dziewczyna odmówiła mi chodzenia. Już zajęta. Jestem kulturalny, opanowany, wymagający dla siebie. Nie chcę się żalić, bo to niemęskie, ale co robić? Student
W listopadowym numerze ukazał się list 16-latka, który szuka dobrej dziewczyny. Nadeszło sporo maili, nawet z pytaniem o adres chłopaka. Takich kolegów tzreba szukać blisko siebie! Oto fragment jednego z listów:
Przyłapałam swojego chłopka na kłamstwie. Powiedziałam mu o tym. Niby żałował, a potem przysłał mi obraźliwego SMS-a. To nie warto być szczerym? Trzeba udawać, że się czegoś nie wie? Lubię go i nie chcę zrywać! Szczera
Moja przyjaciółka zmieniła szkołę. Wybrałam sobie dwie inne, ale one są dziecinne, denerwują mnie, wciąż się obrażają. Inne dziewczyny bardzo obgadują, więc już nie wiem, co mam robić. Nie chcę na przerwach być sama! Przyjaciółka
Mam starsze siostry, chłopaka i opiekuńczą mamę. Kontroluje moją pocztę, telefony, śledzi mnie, choć jej nie zawiodłam. Uczę się, pomagam, ale mama mówi, że siostry były lepsze, miały lepsze towarzystwo. Co robić? Zgnębiona