Słynny odkrywca Wodospadów Wiktorii, nieustraszony podróżnik, wyruszył na kolejną wyprawę i słuch po nim zaginął.
Trzeba się weselić i cieszyć z tego, że brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się.
Dobrze, że pewne rzeczy zaginęły. Dzięki temu przetrwały i gdy je znaleziono, stały się skarbem całej ludzkości. Tak było w Qumran.
Trwała 10 miesięcy, uczestniczyło w niej kilka milionów żołnierzy. 700 tysięcy zginęło, zaginęło lub zostało rannych, a linia frontu została w tym samym miejscu.