Chora klasa
Gdy zepsuł się mój ulubiony zegarek, mama kupiła mi nowy, bardzo ładny, ale oczywiście podróbka. Rodziców nie było stać na oryginał (ale nie że nie stać na podstawowe rzeczy! Po prostu chodzi nam o drogie zachcianki). Nowy zegarek jest super. Gdy tylko w szkole wyszło na jaw, że to podróbka, pojawiły się złośliwe komentarze typu: "wieśniara, może ty jesteś podróbą?", "a chleb skąd macie?", "haha, czyli wyszło że jesteś biedna". Smutno mi, że klasa nie rozumie, że nie tylko oni mają kasę i żyją na luksusie... Gdy zdejmowałam zegarek na WF, wszyscy go oglądali i robili zdjęcia. Wzięłam zegarek i poszłam do toalety na całą przerwę. Dlaczego oni są tacy?!?!?! Ludzie, dlaczego?!?!?!
6-klasistka