Wystarczą marzenia
Zakochałam się w moim koledze z klasy. Trwa to już prawie rok, więc nie sądzę, by to było krótkie zauroczenie. Marzę, by w końcu do niego zagadać, porozmawiać z nim, ale jak tylko próbuje to palne głupstwo i... nic. Kiedyś był zakochany w innej. Później spoglądał na mnie. Niestety, podczas w-f była sprzeczka i od tamtego czasu się nie odzywamy się do siebie. Boję się, że wszystko zepsułam...
Zakochana