Początek samodzielnego życia
Po maturze przyjechałam do Anglii na zaproszenie siostry. Załatwiła mi pracę, mieszkam u niej. Nie wierzę w siebie, wciąż mam w głowie mamę, która mnie nieustannie krytykowała, uważała, że nic nie potrafię, więc nie umiem nawiązać kontaktów z ludźmi, wycofuję się, wstydzę, nic mi nie wychodzi...
Bezradna