Mury straszące pustymi oknami, wyszczerbione wieże i wiatr hulający wśród kamieni. Wystarczy jednak trochę wyobraźni i stare ruiny znów wracają do życia.
Domen szybuje jak frisbee. Później wiatr pod narty dostają Peter i Cene. A Božidar i Julijana cieszą się, że wychowali… drużynę narodową.
Wiatr ucichł nagle i statek zaczął dryfować. Silne prądy znosiły go w stronę nieznanego lądu. 10 marca 1535 roku dominikanin odkrył wyspy Galapagos.
Wiał porywisty wiatr, niosąc tumany śniegu. Bezlitośnie znęcał się nad namiotem zagubionym w bezkresnej przestrzeni Antarktydy. Już ponad tydzień śnieżyca trzymała nieszczęsnych badaczy w miejscu.
Był wieczór 23 czerwca 1565 roku. Słońce skryło się za linią horyzontu. Od strony morza powiał wreszcie chłodniejszy wiatr, studząc rozpalone czoła najdzielniejszych rycerzy chrześcijaństwa.
Już prawie trzy miesiące rowerowa sztafeta „Afryka Nowaka” zmagaa się z piaskami Sahary. Silne wiatry utrudniają jazdę, słońce pali skórę, a w nocy doskwiera przenikliwy chłód.
Mroźny, zimowy poranek, do tego jeszcze silny wiatr potęgujący uczucie chłodu. Od kilku godzin siedzę w czatowni na skraju śródleśnej polany. Mam nadzieję, że spotkam ptaka – drapieżnika.
W Polsce skończyła się złota, a może słotna jesień, a w Indonezji coraz goręcej. Gdy słońce przekroczy równik, wiatr wieje coraz częściej od zachodu, przynosząc wilgotne, morskie powietrze.
Obserwuj wiatr i naciśnij strzałkę kursora do góry aby wystartować. Naciśnij znów aby wybić się z progu. Używaj strzałek w prawo i w lewo aby balansować w czasie lotu.