Oddać sprawę Panu Bogu
Spodobał mi się kolega, który odszedł ze studiów. Znalazłam go przez Internet, nawiązałam rozmowę. Odważyłam się nawet zaprosić go na Sylwestra do parafii. Był zaskoczony, ale nie odmówił. Napisałam mu, że to będzie bez alkoholu, za to z sympatycznymi ludźmi, dobrą muzyką, humorem. Dzisiaj napisze, czy będzie mógł przyjechać, czy nie będzie miał dyżuru. Czuję, że to nie wypali.
19-latka