Już nie jestem ministrantem
Zacząłem naukę w liceum i uznałem, że już nie będę służył jako ministrant. Dojeżdżam sporo kilometrów, do tego nauka, no nie dam rady. Oprócz tego zawsze skupiałem się na ceremonii, nie przeżywałem mszy, ale pilnowałem drobiazgów, by wszystko było idealne. W ostatnią niedzielę postanowiłem usiąść w ławce, ale nie odważyłem się i przesiedziałem całą mszę pod kościołem. Jak tę sprawę załatwić ,bo wiem, że nie znajdę zrozumienia u księdza.
Licealista