Spójrz na to inaczej
Bardzo polubiłam wikarego, który zaprzyjaźnił się z naszą rodziną, odwiedzał nas. Nagle dostał przeniesienie do pobliskiej miejscowości z powodu śmierci tamtejszego księdza. Boję się, że o nas zapomni, że będzie się wymawiał brakiem czasu.
Nastolatka