Potrzeba stanowczości
Moja przyjaciółka ma mnie już dość. Kiedy podchodzę do koleżanki, której nikt nie lubi i z nią rozmawiam, ona zła i zazdrosna twierdzi, że traktuję ją
jak powietrze. Każe mi się zdecydować na którąś z nich. Przecież ja też mam swoje wady, a moją wadą jest niezdecydowanie. Nie mogę wybrać pomiędzy nimi. Na szczerą rozmowę z przyjaciółką nie mogę liczyć, bo ona chce mieć przy sobie świadków, którzy ją popierają i twierdzą, że to ja jestem ta zła. Powiedziała, że nie da mi więcej szansy żeby to naprawić, bo już dała mi za dużo szans, a ja niby ich nie wykorzystałam. Mi też powoli przechodzi ta przyjaźń, bo ja przepraszam ją tak od IV klasy po pięć razy w roku szkolnym. nie wiem za co.
12-latka