nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 27.09.2010 19:44

Załamanie na wstępie?

Obiecałam sobie, że w liceum będę nadzwyczaj pilna. A tu dopadła mnie choroba zaraz na początku. No i już nie wiem, czy dam radę nadrobić nieobecności, czy moje postanowienia mają sens. Poza tym klasa się zintegruje, a ja znowu będę z boku. Już i tak chłopcy przerażają cynizmem, a koleżanki strojami, urodą itd. Czuję, że nie dam rady... Licealistka

Czy mogę Cię trochę skrytykować? Bo to jest tak, że dokładnie rozumiem Twoje dylematy, wiem, czego byś chciała, co Cię martwi. Jednak moim zdaniem przesadzasz. Bo:
1. Nie masz tak wiele nieobecności. Rok dopiero się zaczął, do półrocza daleko, zdobędziesz w tym czasie mnóstwo ocen. Mam wrażenie, że to raczej wrodzone ludzkie lenistwo próbuje Ci wmówić, że wracają dawne problemy.
2. Kobiety mają umysł analityczny. Nieustannie analizują każde zdarzenie, każde spojrzenie. Schowaj tę kobiecą cechę i zastosuj męski umysł syntetyczny. Bo typowy mężczyzna myśli o celu, o efekcie i dąży prosto do celu, nie dokonując po drodze zbędnej analizy.
3. Mamy w sobie jakąś paskudną tendencję do komplikowania życia. Wiesz tak dokładnie, czego chcesz, więc nie stwarzaj już barier i problemów, tylko to rób.
4. Jeszcze nie minął miesiąc szkoły, a Ty już się poddajesz, już negatywnie oceniasz. Przypomina mi się dziewczyna, która wracała z liceum wściekła, o każdym mówiła źle. Tyle drobiazgów jej nie pasowało. Chyba w połowie II klasy poszła wreszcie do jednej z dziewczyn na spotkanie, były tam też dziewczyny z innych klas. Wróciła oczarowana i wściekła tym razem na siebie, że tyle czasu straciła, że swoją ponurą miną odstraszyła wszystkich.
5. Uśmiechaj się do innych, pytaj o różne drobiazgi. Nie rób z siebie księżniczki, bo nikt do Ciebie nie podejdzie. Ty podchodź do ludzi, nie bój się ich. No i ucz się, to nie jest ponad Twoje siły.
6. Nie stwarzaj sama problemów. Rozgraniczaj psychiczną niemoc i zwyczajne
lenistwo.
















zadaj pytanie...

















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..