nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 17.03.2009 14:03

Zachowanie brata

Mój starszy, prawie 18-letni brat robi sie coraz gorszy. Jest drażliwy, obraża się, źle mnie traktuje, głupio się odzywa. Nawet ze swoją dziewczyną się kłóci, ona jest smutna i płacze. Modlę się za niego, za nią, jej doradziłam to samo. Rodzice mają go dość. Młodsza siostra

Nie rozumiem, jaki sens ma chodzenie z chłopakiem, jeśli jest się wciąż smutną i płacze się. Od takiego chłopaka trzeba uciec. Wtedy może dojść do niego, że nie jest panem i władcą, że musi się liczyć z innymi. Może bratu za dużo wolno, za bardzo mu wszyscy ustępują. Tak się zdarza. Dziewczyna za nic nie powinna sobie pozwolić na złe traktowanie, bo potem będzie tylko gorzej. Ja bym jej doradzała rozstanie, bo jeśli uczucie nie dodaje skrzydeł, nie daje radości, to nie jest ono miłością....ale są już
takie dziewczyny, które nawet jako nastolatki przyjmują postawę ofiary, którą można dręczyć. Przez smutek i płacz nic dobrego z chłopakiem nie załatwi. Trzeba na brata huknąć, odpyskować, nagadać mu, nie ustępować, z uporem robić swoje....
Dziewczyna może się od niego na zawsze lub na dłuższy czas odsunąć. A Ty zawsze będziesz siostrą. Nie wiem, ile lat jesteś od niego młodsza. Ale nawet jeśli sporo, to zawsze możesz mu mówić, co sądzisz o jego zachowaniu. Im więcej on się denerwuje, tym Ty powinnaś być spokojniejsza.
Ale nie ustępuj mu. Nawet dużo młodsza siotra może być jakby wychowawczynią. Spokojnie zadawać bratu pytania, dlaczego tak dziwnie reaguje, dlaczego wszystkich zraża do siebie. Piszesz, że rodzice mają dosyć jego złego zachowania. Ale pozostaje pytanie, czy rodzice coś robią, aby mu pokazać, że źle się zachowuje.
To bardzo pięknie, że się modlicie za brata, ale Pan Bóg nie ma innych rąk niż nasze. Nie można tylko cierpieć i zostawiać Panu Bogu działania. Trzeba też reagowac, bo narazie brat czuje się pewnie
bezkarny...
Może brat ma jakieś wyrzuty sumienia, coś zrobił, czego żałuje i dlatego jest agresywny i zły. Zło płynie zawsze z wnętrza człowieka. Brat może ma jakieś problemy sam ze sobą, jest z czegoś niezadowolony.
Może jest ktoś, kto może z nim ostro i rzeczowo pogadać? Powienien to być ojciec, ale czasami może ktoś inny, najlepeij ktoś, kto jest dla brata autorytetem. Ty pytaj go nieustannie, dlaczego ma w sobie tyle złości i co go tak bardzo dręczy...



Więcej listów:






















zadaj pytanie...
















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..