Dobrze, że pewne rzeczy zaginęły. Dzięki temu przetrwały i gdy je znaleziono, stały się skarbem całej ludzkości. Tak było w Qumran.
Nad Morzem Martwym już wiosną atmosfera wydaje się gęsta od gorąca. Skały wznoszące się wokół tego przedziwnego akwenu wydają się falować w rozgrzanym powietrzu. Odnosi się wrażenie, że na tej pełnej rozpadlin pustyni nic nie rośnie. A jednak tu i ówdzie spotyka się Beduinów, którzy niezmiennie od wieków pasą tam swoje zwierzęta.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.