Tańczyć, grać, ćwiczyć?

Zajęcia dodatkowe mają sprawiać przyjemność. Są nastolatki, które próbują wszystkiego, wszędzie się zapisują, by wreszcie znaleźć jedną dziedzinę, która im odpowiada. Taniec jest świetny, ale nie może go uprawiać osoba, ktora nie ma wyczucia rytmu, nie lubi się pokazać, nie jest wyluzowana. Przecież nie dasz rady zapisać się na język, koszykówkę, ping- pong i na tańce. Ty musisz podjąć decyzję, biorąc pod uwagę miejsce treningów, koszty, możliwości finansowe rodziców, a przede wszystkim własne możliwości, warunki fizyczne. Jeśli pisałaś, że jesteś raczej niska, to mając do wyboru ping- pong i koszykówkę, lepiej wybrać to drugie. Jeśli lubisz tańczyc, jesteś w miarę muzykalna, to taniec jest świetny, bo to w sumie wyrabia kondycję, a jednocześnie przyda się w życiu młodzieżowym,
przyda się kiedyś podczas dyskotek, tym bardziej, że mnóstwo dziewczyn będzie w tym coraz lepszych. To nie tylko gimnastyka, ale też gracja, elegancja, odpowiednia postawa. No i w tym całym zamieszaniu pilnuj, byś dała rade z zadaniami. Jeśli wszystko masz blisko siebie i lubisz tańczyć, to wybrałabym taniec, bo on wiele uczy. Pamiętaj, że on jest teraz modny, możesz tam spotkać
rozpieszczone i zarozumiałe dziewczyny, których może nie być na ping- pongu.
Weź to wszystko pod uwagę, spisz sobie plusy i munusy , a potem wybierz. To i tak tylko na pół roku, bo potem będzie nowa szkoła i dużo więcej nauki. Ale i tak dobrze miec jakieś swoje zajęcia, ale tylko takie, które się lubi, a nie które są modne!


Więcej listów:

zadaj pytanie...