nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 13.06.2007 16:49

Dylematy po zerwaniu

Zerwałam z chłopakiem, ale żałuję, bo jestem sama. Chciałabym kogoś mieć, żeby się przytulić, ale nie chcę znowu tych scen zazdrości! Wreszcie mam spokój. Ale on opowiada teraz głupoty na mój temat, że zniszczyłam związek! Rozkojarzona 13-latka

Bardzo dziecinne są te Wasze zabawy w dorosłość. Nie wiecie, na czym polega uczucie i nasladujecie wzory z filmów, seriali. Myśliecie, że kochać to być zazdrosnym i zamęczać drugą osobę.
Być z chłopkiem tylko dlatego, by nie czuć się samotnym, by mieć sie do kogo przytulić to bez sensu! Z takiego chodzenia nie wyniknie nigdy szczęście, tylko same kłopty i nieporozumienia. A jeżeli taki model wybieracie, to trzeba się liczyć z takimi właśnie kłopotami.
Nie kochałaś go, on się też bardzo śmiesznie zachowywał. Zazdrość jest ciężką chorobą, a miłość to zaufanie.
Płaczesz nie z powodu samotności, lecz z powodu burzy hormonalnej, którą przeżywasz. Z chłopakami można żartować, grać w pilkę, chodzić na spacery, ale nie trzeba zaraz tworzyć pary grającej rolę dorosłej osoby.
Zacznij piękne życie nastolatki i nie bądź zmęczoną kobietą, którą chłopak tak zamęcza, jak starą mężątkę. Życzę dużo mądrości i poczucia humoru, bo w Waszym towarzystwie stanowczo tych cech brakuje!



Więcej listów:






















zadaj pytanie...








« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..