Nie wyznawaj!

Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze. Nie zepsuj tego przez pośpiech. Tak jak z ziarenka nie wyrasta w ciągu dnia potężna roslina, tak z zauroczenia nie będzie od razu płomienna i wieczna miłość. W życiu zawsze trzeba się natrudzić. W miłośći też! Pamiętaj, że chłopcy na ogół wolą być zdobywcami niż zdobywani, więc nie badź tą, która za niego wszystko załatwi, bo poszuka sobie później cichej
i nieśmiałej. Czas ukradkowych spojrzeń, uśmiechów, zakłopotania jest cudowny i niezapomniany. Kombinuj, by go jak najczęciej widzieć, ale choćby Cię skręcało, nie skałaj żadnych wyznań. Bądź wesoła, radosna, zadbana, trochę tajemnicza, niech on się stara. Ośmielaj go ostrożnie i delikatnie. Hoduj to uczucie jak najdelikatnieszy kwiatuszek .
Święty Paweł pisał, że "Miłość cierpliwa jest" Dlatego bądź cierpliwa. Nie mów od razu, że kochasz, bo chłopak się wystraszy. Z koleżanką też badź ostrożna. Chłopcy się czasami wstydzą uczucia i jak się dowiadują, że wiele osób o tym wie, to się wycofują.

Więcej listów:

zadaj pytanie...