nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 14.10.2008 11:48

piątek, 17 października, 2008r.

Hau, Przyjaciele!
Oj, chyba dużo zadają teraz w szkołach, bo Kuba uczył się wczoraj do późna. Nie wrócił też zadowolony ze szkoły. Pan długo z nim rozmawiał na temat organizacji pracy, tłumaczył, że wcale nie trzeba zarywać nocy. Zgadzam się, że nauka w nocy jest niedopuszczalna. Bo wtedy ja mogę tylko lekko drzemać, wciąż nasłuchuję i następnego dnia jestem niewyspany. A pies powinien być zawsze czujny. Dlatego cieszę się, że Pan tłumaczył Kubie, że można mieć bardzo dużo obowiązków i spokojnie dawać sobie z nimi radę. Wciąż padało przy tym imię i nazwisko jakiegoś Karola Wojtyły, który potrafił dobrze się uczyć, grać w piłke, służyć do mszy, jeździć na rowerze, udzielać się w kółkach teatralnych. Kuba stwierdził, że temu Karolowi z Wadowic było łatwiej niż Kubie z Gliwic, gdyż nie miał Internetu, gier komputerowych, gadu- gadu. A może miał psa, który wieczorem zaganiał go spania? Chyba jednak nie, bo Kuba nagle na mnie spojrzał i oświadczył, że tamten chłopak nie musiał wciąż wychodzić z głupim psem na spacer. Chyba to nie było o mnie, co? Cześć. Tobi.



  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..