nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 12.12.2007 23:18

czwartek, 13 grudnia, 2007r.

Hau, Przyjaciele!
"Paulinko, dzisiaj we dwie będziemy walczyć z kuchnią!"- zawołała Pani wychodząc rano do pracy. Kuba uśmiechnął się złośliwie, ale nie powiedział nic głośno. Był zbyt senny, by wszczynać kłótnię. Zresztą, wiedział, że mężczyzn czeka porządkowanie garażu i piwnicy. Wobec takich planów ja wepchałem się po wyjściu dzieci do szkoły po kołdrę w pokoju Kuby. Był na tyle miły, że nie schował pościeli. Bardzo to w nim lubię, w przeciwieństwie do Pani. Wyspałem się solidnie przed porządkami. A pierwsze szafki moje panie opróżniły już przed roratami. Mama zdecydowanie wyrzucała wszystko, co uznała za niepotrzebne. Reszta rodziny błagała co jakiś czas o litość dla wyszczerbionego kubeczka. Lecz dowództwo w kuchni jest jednoosobowe. A po roratach szuflada z nićmi, wełną i woreczkami znalazła się na podłodze. W tym czasie Pan zawołał rodzinę przed telewizor, gdyż był ciekawy reportaż o stanie wojennym. No to ja zająłem się zawartością tej właśnie szuflady. Gdy dotarłem z wełną w pysku do pokoju, zostałem zwyzywany od zomowców. Nie mam pojęcia, czy to dobre, czy złe. Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..