Klękali przed nimi Władysław Jagiełło i inni władcy Polski. Pięć maleńkich drewienek przyciąga pielgrzymów już od tysiąca lat.
Jeden z górskich szczytów w Górach Świętokrzyskich to Święty Krzyż. Swoją nazwę zawdzięcza węgierskiemu księciu Emerykowi. Podobno w XI wieku podczas polowania na jelenie książę, syn węgierskiego króla Stefana, zabłądził w tej okolicy. Ofiarował tam wtedy swój najcenniejszy klejnot – relikwie z kawałeczkami krzyża, na którym umarł Pan Jezus.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.