15 tysięcy osób zwiedziło budowany stadion w Gdyni

15 tysięcy osób odwiedziło w Dniu Otwartym budowany w Gdyni stadion piłkarski. Swoje mecze rozgrywać będzie na nim występująca w ekstraklasie Arka oraz grający w drugiej lidze Bałtyk. Pierwsze spotkanie ma się odbyć w lutym przyszłego roku.

Uroczyste otwarcie zaplanowane zostało podczas inauguracyjnego meczu rundy wiosennej, w którym Arka zmierzy się z mistrzem Polski - Lechem Poznań.

- Chcemy, aby pierwsze spotkanie rozgrywane było "na serio". Uznaliśmy, że zapraszanie renomowanych europejskich klubów nie ma sensu. Za przyjazd trzeba im zapłacić sporo pieniędzy, a z reguły i tak występują one w rezerwowych składach - wyjaśnił PAP zastępca dyrektora Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Dariusz Schwarz.

Zgodnie z rankingiem UEFA, nowy stadion otrzyma kategorię 3. - Co oznacza, że można na nim rozgrywać nawet grupowe mecze Ligi Mistrzów. Jest to kameralny i przyjazny dla kibiców obiekt. Wszystkie miejsca są numerowane, a trybuny, na których nie ma płotów ani barierek, znajdują się bardzo blisko murawy. Sektor dla kibiców gości liczy 750 miejsc, a oświetlenie ma moc 2000 luksów - dodał Schwarz.

Na stadionie przewidziano miejsce dla 21 punktów gastronomicznych oraz dwóch sklepów i restauracji. - Dzięki temu obiekt będzie żył i funkcjonował nie tylko w trakcie meczów piłkarskich, ale i innych sportowych oraz kulturalnych wydarzeń - wyjaśnił.

Nie udało się jednak uniknąć architektonicznych niedociągnięć. Powszechnej krytyce poddano fakt zamontowania na trybunach aż 50 słupów podtrzymujących dach, które znacznie ograniczają widoczność. Sporo do życzenia postawia również długość dachu, który nie zakrywa wszystkich miejsc siedzących. Z kolei w szatniach wyżsi piłkarze będą musieli, zwłaszcza w miejscach, gdzie zamontowano szafki, uważać na głowy.

Budowę stadionu piłkarskiego w Gdyni rozpoczęto w grudniu 2009 roku. Na trybunach będzie mogło zasiąść 15 139 osób, a koszt inwestycji wyniesie 84 miliony złotych. Wszystkie środki pochodzą z budżetu miasta.