Św. Antoni Padewski jest „radnym” i otrzymuje pensję

Święty Antoni z Padwy jest "stałym radnym" w brazylijskiej gminie Igarassu (stan Pernambuco). Radni przyznali mu tytuł „stałego radnego” miasta. Jest obecny na wszystkich sesjach rady, otrzymuje też pensję.

Dla rozwiania wszelkich wątpliwości w sali obrad rady znajduje się figura świętego z tabliczką informującą, że zajmuje on stanowisko radnego.(...)

W całej Brazylii jest prawie pięćdziesiąt tysięcy radnych. Wśród nich św. Antoni jest jedynym, który nie potrzebuje w tym roku brać udziału w kampanii wyborczej, aby być ponownie wybranym. Jego kadencja jest „wieczna”.

Święty otrzymuje od rady gminy pensję. Obecnie wynosi ona około 200 dolarów. Jest to najniższe uposażenie w Brazylii. Odbiera je co miesiąc siostra Zelia Agnus Dei.

Wielu radnych uważa, że jest to za mało, gdyż oni zarabiają dziesięć razy tyle.

Radny Aristoteles Souza uważa, że św. Antoni „zasługuje na to, aby zarabiać tyle samo, co inni radni”.

Nikt - nawet komuniści - nie mają zastrzeżeń, że święty powinien otrzymywać wypłatę. „Nie jestem przeciw płaceniu świętemu, mimo że sam reprezentuję partię komunistyczną. Ze względu na tradycję i katolickie wychowanie naszego narodu nie widzę w tym żadnego problemu. On jest symbolem naszej gminy” - powiedział radny Herbert Bezerra.

Pensja jaką otrzymuje święty siostra przekazuje na utrzymanie szkoły i domu dziecka w Igarassu.

„Ja nie wiem ile zarabiają inni radni. Myślę, że powinni zarabiać tyle samo co św. Antonii. Nie otrzymujemy dużo od władzy gminy, ale z Bogiem to dużo" - powiedziała s. Zelia odpowiedzialna za dom dziecka w tym mieście.