Malarz malarza

Wasz Franek fałszerz

MGN 10/2024

publikacja 26.09.2024 09:53

Kiedyś już fałszowałem obraz tego malarza Flandrina – pamiętacie? Wątpię. Większości z Was nie było wtedy na świecie albo było dzieckiem w kolebce. Chociaż może nie, bo kolebki były modne za życia Flandrina – i to właśnie tego, którego fałszowałem, a to nie ten Flandrin, którego na warsztat biorę dzisiaj. Bo tamten był jego ojcem i nazywał się Jean Hippolyte Flandrin. Żeby było śmieszniej, to dwaj bracia jego ojca też byli malarzami: Auguste i Paul-Hippolyte. I co ciekawe też nazywali się Flandrin. Tak więc jeśli zobaczycie gdzieś obraz podpisany „Flandrin”, to nie bądźcie tacy pewni, że wiecie, o którego chodzi.

Nam – a konkretnie mi – chodzi o syna Jeana, który dla zmyłki nazywał się Paul-Hippolyte Flandrin, czyli identycznie jak jeden z braci jego ojca.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..