Ksiądz Krzysztof w jednej  z lodowych jaskiń
Ksiądz Krzysztof w jednej z lodowych jaskiń
Archiwum ks. Krzysztofa Kowala

Ksiądz w krainie wulkanów

Krzysztof Błażyca

publikacja 17.03.2022 11:30

Umie ogryzać korę z drzew i gotować zupę z pokrzyw. Wie też, jak zrywać czosnek niedźwiedzi, żeby się nie otruć.

Kamczatka to półwysep w azjatyckiej części Rosji. Roz-dziela dwa morza: Ochockie i Beringa. Mówi się o niej: kraina wulkanów. Ksiądz Krzysztof Kowal spędził tu 15 lat. Wulkan Koriacki (prawie 3,5 tysiąca m n.p.m.) zdobył o szóstej rano. – Supertrudny – przyznaje. – Ale widok stamtąd na inne wulkany… Jeden na tle zorzy wyrzucał z wnętrza lawę. Warto było…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..