nasze media Mały Gość 04/2024

Magdalena

|

MGN 07/2019

dodane 13.06.2019 09:22

Jak rozbić bank?

Witaj ciepło i słonecznie! Mam dla Ciebie deser lodowy i sok. Już za chwilę koniec szkoły, zadań, sprawdzianów, kartkówek, odpytywań przy tablicy. Słowem – upragnione wakacje. Podejrzewam, że uśmiech nie znika z Twojej twarzy, co? To ja się wpiszę z tematem rozmowy w nastrój, jaki panuje w Twoim sercu, bo chcę dzisiaj porozmawiać o szczęściu. A konkretnie – dać Ci klucz do szczęścia.

Zacznijmy od wyjaśnienia podstawowej kwestii: nikt z nas nie rodzi się szczęśliwy ani nieszczęśliwy. To, jacy będziemy, zależy od nas, od naszych decyzji i wyborów. Jak już pewnie zauważyłeś przez ten rok naszych spotkań, nie daję Ci łatwych rad w stylu: połknij jedną tabletkę, a wszystko będzie super. Nie będziesz więc zaskoczony, gdy powiem Ci, że szczęście nie przyjdzie do Ciebie samo, ale trzeba włożyć wysiłek w to, by je osiągnąć. Szczęście buduje się krok po kroku poprzez podejmowanie konkretnych działań. Musisz też wiedzieć, że to my jesteśmy źródłem szczęścia dla siebie samych. To znaczy, że ani inni ludzie, ani żadne rzeczy, ani zewnętrzne okoliczności nie uczynią nas szczęśliwymi. Pomyśl... Jeśli ktoś mówi: „Jak dostanę nowy tablet, to będę szczęśliwy”, to jego szczęście nie będzie trwało dłużej niż kilka lat, bo przecież taki tablet w końcu się zestarzeje albo zepsuje. A co potem? Skakanie od rzeczy do rzeczy, żeby tylko przez chwilę poczuć radość... To bardzo męczące i frustrujące. Ale jeżeli zrozumiesz, że tylko Ty możesz uczynić siebie szczęśliwym, to właśnie rozbiłeś bank. Zapewne zapytasz, jak to zrobić. W odpowiedzi przygotowałam dla Ciebie krótką listę rzeczy, które pomogą Ci budować szczęście: – zaakceptuj siebie takim, jakim stworzył Cię Bóg, – kochaj Boga, siebie i drugiego człowieka, – stawaj się coraz dojrzalszy (mam nadzieję, że skorzystasz z naszych rozmów, w których starałam się pokazać Ci, jak to zrobić), – bierz odpowiedzialność za swoje życie i czyny, – ciesz się drobiazgami, – buduj szczere przyjaźnie („przyjaciele” z Facebooka i innych tego typu wynalazków się nie liczą), – dostrzegaj to, co masz dobrego, i dziękuj za to Bogu, – nie skupiaj się na tym, czego nie masz, – nie wyolbrzymiaj trudności i nie popadaj w lęk, – naucz się czekać, – wyznaczaj sobie cele, – rozwijaj swoje pasje, – staraj się uśmiechać niezależnie od okoliczności, – nie zapominaj o modlitwie. Ta lista mogłaby być o wiele dłuższa, ale brakuje mi tu miejsca. A może i dobrze, bo dzięki temu możesz dopisać do niej własne drogi do szczęścia. Nie zniechęcaj się. Pomyśl o tym jak o zbieraniu jagód. Idąc przez las, zbierasz jagody do koszyka. Z każdym krokiem, z każdym schyleniem się Twój koszyk się napełnia. Co prawda musisz się wysilić, ale czy kosz pełen jagód nie jest tego wart? Na koniec chcę Ci podziękować za czas, który spędziliśmy razem. Mam nadzieję, że dzięki tym rozmowom będzie Ci chociaż trochę łatwiej poruszać się w labiryncie życia. Życzę Ci, byś nie ustawał w rozwijaniu swojego człowieczeństwa. No i oczywiście wspaniałych wakacji!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..