Czujemy Moc

Czujemy Moc

Brak komentarzy: 0

publikacja 10.01.2018 15:00

Środa, 10 stycznia,

Hau, Przyjaciele!

Ala uczyła się z Kubą od 3 godzin. Miałam wrażenie, że ich mózgi zaczną parować od namiaru wiedzy. Naukowa atmosfera udzieliła się też Paulinie. Siedziała przy biurku i długopis aż śmigał w notesie. Wiem, że Paulina prawie ze wszystkiego robi notatki, potem je przegląda kilka razy, a wraca do nich przed kartkówkami. Ale tyle godzin nauki to chyba przesada. Wyszłam spod kosza i przeciągnęłam się aż kości chrupnęły. Potężne ziewnięcie spowodowało, że Paulina wreszcie mnie dostrzegła. „Chcesz wyjść, tak?”- spytała. Hm, pewnie, prawie zawsze mam ochotę na spacer. „Wyjdę z Astrą”- krzyknęła w stronę pokoju brata- „potem może zrobię coś do jedzenia, bo zgłodniałam, a wy?” Ala oświadczyła, że chętnie się przewietrzy z Pauliną, a Kuba obiecał, że zaskoczy je czymś pysznym. Po chwili szybkim krokiem wędrowałyśmy w stronę alejek. Pierwsza dostrzegłam księdza Wojtka wracającego z ministrantami z kolędy. Ależ się śmiali, ależ było im wesoło. „A wy co takie zmarnowane?”- usłyszały dziewczyny. Zaczęło się narzekanie na sprawdziany, kartkówki, powtórki, nawał pracy. Uśmiech nie znikał z twarzy księdza. „Przestańcie, nie zepsujecie nam humoru. Chłopcy też muszą się na jutro przygotować do szkoły. Póki co się śmieją, bo dzisiaj przyświeca nam słynne zdanie z listu św. Pawła. Pamiętasz, Kamil, jak to było?” Cała trójka chłopaków wyskandowała z przekonaniem, że: „ nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości i trzeźwego myślenia.” Oj, ależ poczułam moc, po prostu musiałam pogonić wymyślonego wroga, bo aż mnie roznosiła energia. Cześć. Astra

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.