Czwartek, 26 stycznia, 2017r.

Czwartek, 26 stycznia, 2017r.

Brak komentarzy: 0

publikacja 26.01.2017 16:00

Hau, Przyjaciele!

To niebywałe, że czas tak szybko biegnie. Każdy dzień wypełniony jest po brzegi. Codziennie z lodowiska Paulina wraca do domu z kuzynką Darią. Zamykają się w pokoju i tworzą. Wczoraj byłyśmy u babci, która musiała odpowiedzieć na ogromną ilość pytań. Miała też przygotowaną sporą ilość zdjęć, które trochę niechętnie wypożyczyła, ale tylko na dwa dni. Dziewczyny potrafią klikać nawet dwie godziny, a co najgorsze zupełnie zapominają wtedy o jedzeniu. Cieszy mnie ich entuzjazm, ale wszystko powinno mieć granice. Dzisiaj dopuściły do pomocy Kubę, bo z czymś tam sobie nie radziły i usłyszały słowa uznania. Myślałam, że pękną z dumy jak dwa balony. Nie rozumiem tylko, w jaki sposób z tego klikania wyjdzie książka- album i to podobno wcale nie jest takie skomplikowane. Mają ludzie pomysły. Paulina strasznie żałuje, że nie zdążą zająć się dziadkami i wujkami, ale już się umawiają w soboty lub niedziele, bo chcą „kuć żelazo póki gorące.” Tego też nie rozumiem, ale taki już mój psi los. Cześć Astra

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.