Śmiałków chętnych do zdobycia himalajskiego kolosa wciąż jest wielu. Niektórzy płacą za to życiem. Jako pierwsi pokonali go pszczelarz i przewodnik.
N ajwyższy szczyt świata kusił alpinistów od dawna. Wszystkie próby przegrywały jednak z pogodą, brakiem tlenu i niewyobrażalnym zmęczeniem. Przeciwnik był twardy. W kwietniu 1953 roku ekspedycja składająca się z kilkuset osób dotarła blisko szczytu. Ostatni atak mieli przeprowadzić Edmund Hilla-ry, pszczelarz z Nowej Zelandii, i Tenzing Norgay, przewodnik pochodzący z tybetańskiego ludu Szerpów mieszkającego w Himalajach.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.