Portugalscy żeglarze zeszli na ląd we wspomnienie św. Tomasza Apostoła. Nie mieli wątpliwości, jak nazwać nową wyspę.
K to nie podróżował palcem po mapie, ten nie wie, czym są prawdziwe podróże. Najciekawsze są małe plamki ukryte pośrodku oceanu. Sekretne i niedostępne dla biur turystycznych. Zanim wielcy żeglarze odkrywali nieznane wyspy, najpierw wędrowali po mapach. A niektórzy, gdy dopływali do lądu, zerkali w kalendarz. Nadawali wtedy bezludnej ziemi święte imię.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.