Rządził pół roku, nie umiał mówić po polsku i potajemnie uciekł z Krakowa.
Henryk Walezy to najsłabszy król w naszym cyklu. Dlaczego go wybraliśmy? Bo był pierwszym królem elekcyjnym, czyli wybranym przez szlachtę. Władca musiał starać się o wybór. To szlachta decydowała, co mu wolno, a czego nie. W Polsce zaczynała się właśnie demokracja szlachecka.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.