Zima nadchodzi, a z nią przychodzi czas na polowanie z zasiadki, czyli na… czatowanie.
Czy mieliście kiedyś na celowniku kosa, sójkę albo stadko wróbli mazurków? Na te gatunki trzeba polować z… aparatem fotograficznym. A najlepszym stanowiskiem na fotograficzne polowanie jest karmnik.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.