Obrażanie
Koleżanki stały się przewrażliwione i o byle co się obrażają. Już nawet nie pamiętam, o co poszło w ostatnim nieporozumieniu. Ale wystarczy iskra i potem się zaczyna omawianie sprawy, wałkowanie jej bez końca, wyliczanie niezliczonych pretensji, narady na przerwach , a potem do wieczora na gadu. Zaczęłam się wreszcie z tego śmiać i teraz dopiero się zacznie. Mam je przeprosić? Ale nic nie zrobiłam, nikogo nie uraziłam… 12-latka
Nie musisz ich przepraszać. Najlepiej byłoby wejść do szkoły z uśmiechem, podejść do nich i powiedzieć , że chyba nie będziecie się na siebie obrażały, bo nie jesteście już małymi dziećmi. Konflikty należą do życia. Co się stało, to się stało. Możesz wyciągnąć rękę, ale bez przeprosin. Gdyby one odmówiły, to wzrusz ramionami i powiedz, że czekasz, aż im przejdzie. Ale mam nadzieję, że nie będą uparte i wredne. Gdyby któraś zaczęła rozmowę na gadu, to nie daj się wciągać w kłótnie, tylko powtarzaj, że szkoda życia na nieporozumienia. Obrażają się małe dziewczynki, a nimi już nie jesteście.
Zadaj pytanie:
Najnowsze w serwisie
- A my wszyscy bęc!
- Co kojarzy ci się z Polską?
- Kończymy pracę nad majowym numerem
- Ruszył proces beatyfikacyjny Helenki
- Jak czytać obraz Jezusa Miłosiernego?
- Sonda stworzy "sztuczne zaćmienie"
- Rony Tabash zaprasza Polaków do Betlejem
- Czy ksiądz Wojtek boi się spowiedzi?
- Uroczystość Zwiastowania Pańskiego
- Jezus siedzi na krześle obok
Najpopularniejsze
- Co kojarzy ci się z Polską?
- A my wszyscy bęc!
- Św. Wojciech - buntownik z wyboru
- Kosy na armaty
- Jezus siedzi na krześle obok
- Rony Tabash zaprasza Polaków do Betlejem
- Czy ksiądz Wojtek boi się spowiedzi?
- Sonda stworzy "sztuczne zaćmienie"
- W niedzielę czeka nas niezwykłe święto
- Kończymy pracę nad majowym numerem
