Hostie w Afryce i Watykanie
Wydawało się, że o hostiach wypieczonych z omodlonych ziaren pszenicy nie będziemy już pisać. Tymczasem dostaliśmy wiadomość z Watykanu i z Afryki.
UBRAŁEM SUTANNĘ, ABY WIDZIELI, DO KOGO STRZELAJĄ
Pozdrawiam Was serdecznie z dalekiej Rwandy i Burundi w środkowej Afryce. Dostaliśmy hostie wypieczone z ziaren pszenicy, które przynosiliście w październiku na modlitwę różańcową. Podczas naszych rekolekcji w Rwandzie odprawiliśmy na tych hostiach Mszę św. w intencji dzieci, które są głodne, które nie mają swoich rodziców, ale szczególnie modliliśmy się o pokój. W Burundi trwa nieustanna walka między rebeliantami a wojskiem rządowym.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Najnowsze w serwisie
- A my wszyscy bęc!
- Co kojarzy ci się z Polską?
- Kończymy pracę nad majowym numerem
- Ruszył proces beatyfikacyjny Helenki
- Jak czytać obraz Jezusa Miłosiernego?
- Sonda stworzy "sztuczne zaćmienie"
- Rony Tabash zaprasza Polaków do Betlejem
- Czy ksiądz Wojtek boi się spowiedzi?
- Uroczystość Zwiastowania Pańskiego
- Jezus siedzi na krześle obok
Najpopularniejsze
- Co kojarzy ci się z Polską?
- A my wszyscy bęc!
- Św. Wojciech - buntownik z wyboru
- Kosy na armaty
- Jezus siedzi na krześle obok
- Rony Tabash zaprasza Polaków do Betlejem
- Czy ksiądz Wojtek boi się spowiedzi?
- Sonda stworzy "sztuczne zaćmienie"
- W niedzielę czeka nas niezwykłe święto
- Kończymy pracę nad majowym numerem
