nasze media Mały Gość 04/2024

Franciszek Kucharczak

|

MGN 06/2005

dodane 23.03.2012 08:25

Klucze do nieba

Gdyby Pan Jezus nie dał Kościołowi papieża, pewnie nie byłoby już Kościoła katolickiego, tylko tysiące małych Kościółków, które dzieliłyby się na coraz mniejsze i mniejsze. W końcu byłoby tyle wyznań, ilu ludzi. No bo niby kto miałby prawo mówić innym wierzącym, jak i w co mają wierzyć? Pan Jezus jednak wskazał takiego człowieka

Papież nie potrafi fruwać ani chodzić po wodzie, nie zna cudzych myśli, a w zwykłych sprawach może się mylić, jak każdy. Gdyby przepowiadał pogodę, wychodziłoby mu to znacznie gorzej niż zawodowemu synoptykowi. Jest zwykłym człowiekiem, ale ma niezwykłą władzę. Jako pierwszy otrzymał ją apostoł Piotr. Nie dlatego, żeby był kimś ważnym, wykształconym albo niezłomnym, tylko dlatego, że bardzo kochał Pana Jezusa. Jezus znał jego serce i wiedział, że ten prosty rybak, choć się Go zaparł, jest Mu szczerze oddany. Pan Jezus któregoś wieczoru nazwał go Skałą i obiecał, że piekło nigdy nie zwycięży zbudowanego na tej skale Kościoła. Potem powiedział: „Tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,19). Dlatego władzę następców świętego Piotra nazywa się władzą kluczy.

Skała w grobie
Władza Piotra dotyczyła ludzkich dusz i nie chroniła go przed ziemską władzą królów i cesarzy. Został on ukrzyżowany w Rzymie około roku 64, w czasie prześladowań chrześcijan za cesarza Nerona. Skonał na krzyżu, wisząc głową w dół. Sam o to prosił, bo uważał, że nie jest godny umierać tak, jak Jezus. Pochowano go poza miastem, na wzgórzu watykańskim. Po latach nad jego grobem wyrosła gigantyczna bazylika, przy niej zaś zamieszkali kolejni papieże. Było ich już 256. Pierwszym po świętym Piotrze papieżem był święty Linus. On też poniósł śmierć męczeńską za Chrystusa, prawdopodobnie w roku 79. Kolejny papież, święty Anaklet I, został zamęczony około roku 90. Wielu jeszcze papieży oddało życie za Jezusa, a jeszcze więcej ogłoszono świętymi. Byli też i tacy, którym daleko było do świętości, ale ich władza mimo tego była ważna. To jest jak z komunią świętą: w hostii jest prawdziwy Pan Jezus, niezależnie od tego, czy ludzie przyjmują Go godnie, czy nie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..