Język na wodzy

Brak komentarzy: 0

Gabi Szulik

MGN 05/2006

publikacja 16.03.2012 22:42

My mamy dbać o czystość naszego języka, o czystość mowy.

Z grupą przyjaciół pojechaliśmy kiedyś w Tatry. Żadne znaki na niebie nie zapowiadały tego dnia większych zmian w pogodzie, postanowiliśmy więc wyruszyć w stronę Morskiego Oka. Wszyscy bardzo lubimy chodzić. Po górach, oczywiście, a nie zwykłą, asfaltową drogą. A taką trzeba pokonać do Morskiego Oka. Nikt specjalnie nie miał na to ochoty, ale do celu bardzo chcieliśmy dotrzeć. Była jeszcze jedna możliwość.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.