Ministrant czuje, przebieraniec nie czuje

Ministrant czuje, przebieraniec nie czuje

Brak komentarzy: 0

Ministrant Buks

MGN 03/2008

publikacja 04.03.2012 23:53

Odkąd tylko pamiętam, zawsze lubiłem Gorzkie Żale, a Drogę Krzyżową już mniej. Co nie znaczy, żebym w każdy piątek Wielkiego Postu nie chodził na Drogę Krzyżową.

Życie ministranta musi się kręcić wokół kościoła i tego wszystkiego, co dzieje się w kościele. W przeciwnym razie żaden z niego ministrant, tylko jakiś przebieraniec, który raz na tydzień stroi się w jakieś kolorowe – zielone, czerwone lub fioletowe ubrania. A nie chciałbym, żebyście byli przebierańcami, tylko ministrantami z krwi i kości. W Wielkim Poście w kościele dzieje się szczególnie dużo, bo to i Gorzkie Żale w niedziele, i Droga Krzyżowa w piątki, i wreszcie parafialne rekolekcje wielkopostne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.