Mam pewien problem z wchodzeniem na strony internetowe dla dorosłych (wiadomo jakie), no i już sobie nie mogę z tym poradzić. Parę razy próbowałem, mówiłem sobie, że to ostatni raz i nic… dalej mnie ciągnie :( Maciek
DROGI MAĆKU.
Nie w tym rzecz, żeby Cię przestało ciągnąć, bo człowieka takie rzeczy, jeśli o nich myśli, zawsze ciągną. Problem właśnie w tym, że o nich myślisz. Gdy pierwszy raz wszedłeś na taką stronę, zainfekowałeś sobie wyobraźnię. Mój znajomy kiedyś chciał „tylko zerknąć”, co też takiego jest na „tych” stronach. Wpisał odpowiednie słowo w wyszukiwarkę i... musiał potem wezwać fachowca, bo nie umiał już normalnie korzystać z internetu. Ciągle otwierały mu się strony z pornografią. Najgorsze, że nie tylko z internetem się tak dzieje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.